Historia z pozoru normalnej dziewczyny która pewnego dnia odkrywa, że jest w połowie demonem i dysponuje śmiercionośną mocą. Od tej pory Erika zmuszona jest uczęszczać do Akademii Prawdziwego Krzyża gdzie - pod okiem egzorcystów - poznaje sekrety swojego pochodzenia i uczy się kontrolować dar utrzymując wszystko w sekrecie przed resztą uczniów. Niepowodzenie jest dla niej równoznaczne z wyrokiem śmierci.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Oj... najgorsze jest to, kiedy właśnie pomimo chęci nie można wrócić do pisania... No trudno, ja osobiście życzę Ci, abyś jednak jeszcze powróciła :)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą muszę sporo u Ciebie nadrobić...
Pozdrawiam serdecznie!
mam nadzieję że wrócisz ^^ masz talent
OdpowiedzUsuńNie często zdarza mi się pisać komentarze... Piszę je tylko wtedy, gdy aŁtorka mnie wkurzy -_- Kurwa, ja za cholerę nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie kończą pisać w takich momentach ;-;
OdpowiedzUsuńOczywiście czekam na dalsze rozdziały ;3 I KURWA NIE CHCĘ SŁYSZEĆ O ŻADNYM ZAWIESZENIU BLOGA, ROZUMIESZ!? No... To chyba tyle z mojej strony ;P
Weny życzę... ;3
/xMiyukiSuzukix
Błagam... wróć T.T ja tu zwariuję :(
OdpowiedzUsuńKurde... Historia świetna... Genialny styl... Barwne postacie... Związane z moją ulubioną mangą!!!
OdpowiedzUsuńKiedy natrafiłam na Twojego bloga, nie mogłam przestać go czytać! Tak mnie porwała ta historia. :)
A przez to, że jestem zakręcona na punkcie komiksów, podczas czytania, Twoją opowieść widziałam w formie mangi.! :D I tak mnie naszła pewna myśl, żeby, (kiedy będę miała wreszcie czas) (i za Twoim pozwoleniem, oczywiście) zrobić komiks (w stylu mangi XD) na podstawie Twojego boskiego opowiadania!!!!!!!!!! :)
Szkoda, że przestałaś pisać, mam nadzieję że do tego wrócisz (bo... MASZ TALENT!).
Pozdrawiam :)
Udzielam pozwolenia na komiks. Oczywiście pod warunkiem podlinkowania źródła(mojego bloga).
UsuńOczywiście, bez tego by się nie obeszło :)
UsuńDzięki za pozwolenie,
Pozdrawiam :)
Życzę szybkiego powrotu weny,czasu,chęci,możliwości pisania,by wena nie znikała potem
OdpowiedzUsuńWróć ;_; my zaraz zwariujemy
OdpowiedzUsuńWierzymy w Ciebie! Pisz dalej! :D
OdpowiedzUsuńMogę Ci udzielić pewnej porady. Pooglądaj trochę anime, poczytaj mangę (niekoniecznie ao no exorcist). Zapisuj pomysły na akcję. Nie musisz od razu pisać całego rozdziału ani ściągać pomysłu. Można nawet pisać malutkie fragmenty i cytaty. W ten sposób ja magazynuję wenę. :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że pomogłam. \(^-^)/
To trochę bardziej skomplikowane. Czasem nachodzi mnie ochota żeby napisać dalszy ciąg i nawet mam pomysły ale zdaję sobie sprawę, że po tak długim czasie już nie za dobrze pamiętam kto jest kto i co się do tej pory wydarzyło więc myślę o tym żeby przeczytać moje opowiadanie od zera by sobie przypomnieć. A wtedy boję się, że nie spodoba mi się co naskrobałam i zaraz mi się odechciewa. Taka blokada psychiczna. Ostatnimi laty pogrążyłam się w chorym perfekcjonizmie. W realnym życiu też boję się cokolwiek zacząć bo uważam, że nie jestem dostatecznie dobra. Nadal nie pogodziłam się z tym czego dowiedziałam się o sobie 2 lata temu: że przez całe życie byłam niepełnosprawna tylko o tym nie wiedziałam.
OdpowiedzUsuń